Zmarł płk Jan Maliborski

Odszedł na wieczną wartę żołnierz/spadochroniarz/oficer – śp. płk Jan MALIBORSKI

Dowódca 10bpd/6PDPD, Zastępca Dowódcy 6PDPD ds. liniowych, Szef Szkolenia 6PBPD i 6BDSz. Cokolwiek bym nie napisał będzie to zbyt mało, zbyt skromnie. Polecam książkę Krzysztofa WITULSKIEGO, gdzie Jan ze swojej bogatej historii, uchylił skromny rąbek ze swojego czasu służby. W mojej pamięci pozostanie jako wzorzec szkoleniowca, jako praktyk, jako Kolega Spadochroniarz.

R.I.P

Ślepy los, ważny jak paw, wie wszystko bez słów, pomimo swojej ślepoty, zawsze trafia bez pudła… Wie o Twoim problemie, nawet jeżeli mu o nim nie powiesz, a gdy ustąpisz choć o włos lub o odrobinę zrezygnujesz, zobaczysz złoto gwiazd…

Jan, odszedłeś nagle… „Nie trzeba słów, kiedy czarny anioł zamyka usta tym, którzy byli bliscy, kiedy podcina skrzydła tym, którzy powinni latać, kiedy zabiera oddech tym, którzy powinni żyć. Pozostaje głucho milczeć, wypatrując białych aniołów nadziei”. Ale tak trudno wypatrywać białych aniołów nadziei, kiedy nagle odchodzi ktoś, kto powinien jeszcze żyć…

Są pożegnania, na które nigdy nie będziemy gotowi. Są słowa, które zawsze wywoływać będą morza łez. I są takie osoby na myśl, o których zawsze zasypie nas lawina wspomnień.

 „Oto widzę Ojca swego, Matkę swoją, Siostry i Braci swoich…

Oto widzę długi rząd Tych Spadochroniarzy co byli przede mną

Oto ich zew, bym zajął miejsce wśród nich